pogoda zmienną jest
Luty, jak zakładali niektórzy, miał przywrócić równowagę… nie mocy, równowagę w naturze i być miesiącem godnym swej nazwy. Tymczasem – luty kwietniem podszyty, aczkolwiek jego łagodność cieszy zapewne tych, którzy ogrzewają swe siedziby indywidualnie. Taniej i mniej zachodu. Meteopaci natomiast mają zgryz nie lada, ponieważ nie bardzo wiedzą co ze sobą zrobić, kiedy ciśnienie raz szybuje ku niebiosom, a za chwilę jest tak niskie, że szkoda gadać i nawet solidna dawka kofeiny nie zawsze jest w stanie postawić człowieka na nogi. Niezależnie od tego, jak na kogo wpływa meteorologiczna huśtawka, dzisiaj zapraszamy na chwilę błogiego relaksu w… łazience!
Musująca pomarańcza, której wesołe kolory z pewnością przywrócą dobry humor każdemu, kto zechce zaznać uczucia odświeżenia lub relaksacji, zakładając, że obok prysznica kabinę (kształtem zbliżoną do ślimaczej muszli) wyposażymy w zestaw do masażu wodnego. Przy odpowiedniej regulacji, korzystać z tego udogodnienia będzie można także na siedząco. W trakcie zabiegów relaksacyjno-pielęgnacyjnych oko cieszyć będą elementy mozaiki ściennej – przy wejściu do kabiny oraz w podświetlonej, okrągłej wnęce. Chociaż obydwa elementy występują pojedynczo, zwielokrotnione są przez dwie lustrzane tafle, które dodatkowo pogłębiają pomieszczenie.
Druga propozycja jest bardziej stonowana, w kolorze zastygłej lawy. Elegancki minimalizm zawarty w prostokątnych kształtach w połączeniu z loftowym klimatem – te słowa najlepiej opisują nasze wulkaniczne spa. Obszerna kabina, dyskretna toaleta oraz pojemna łazienkowa szafka zapewniająca odpowiednią ilość miejsca na najbardziej potrzebne drobiazgi. Rozkład udogodnień w pomieszczeniu sprzyjać może charakterowi ludzi interesu, którzy wędrowanie po nazbyt obszernej łazience w poszukiwaniu np. ręcznika mogliby uznać za stratę czasu, a w konsekwencji – pieniędzy. Surowość wystroju łagodzą elementy wykonane z jasnego, dębowego drewna kontrastującego z resztą pomieszczenia.
Bez trudu można dostrzec wspólną cechę obydwu pomieszczeń, a jest nią brak wanny. Uzasadnienie jest bardzo proste – przedstawione propozycje są częściami dwóch odrębnych projektów domów jednorodzinnych, w których swoje miejsce znajdą także inne łazienki. Jeżeli rozbudziliśmy Waszą ciekawość, zapraszamy do ponownego odwiedzenia naszego blogu i rzucenia okiem na portfolio (na stronie głównej). Niebawem zamieścimy pozostałe wnętrza stworzone w ramach obydwu projektów.